poniedziałek, 30 grudnia 2013

Czas podsumować rok

a 2013 był niesamowity pod wieloma względami. 
Najpierw Ania stworzyła Wzgórze Twórczych Serc, i miałyśmy akcję z sercami dla WOŚP, 
 a później ruszyła lawina......
uczestniczyłam w kilkudziesięciu akcjach charytatywnych  z udziałem przyjaciół rękodzielników 

Pomogliśmy wielu osobom :) 

wspólnie a to wielki sukces!!!! 
bo dzięki naszej pracy inni mieli na rehabilitację , leczenie ..

Dziękuję też przyjaciołom, dziękuję ,że Was poznałam bo to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała !
Ani, Joli Pani Niteczce,Beatce , Teresce,Gosi ,Dianie, Izie B, Izie W, Iwonce,Grzesiowi.....
i wielu,wielu innym...
 
Dzięki pomysłom Ani 
powstał urodzinowy prezent dla miłośniczki stylu gothic....
czarny anioł 



 pomimo, że czarny wierzę, że przyniesie tylko radość i szczęście ....

 
A to moja ostatnia praca ....

wesoły motylek










 Nowy Rok przywitajcie w szampańskim nastroju..
ufając , że będzie wspaniały i przyniesie niezapomniane chwile ,
zapomnijcie o szarej rzeczywistości i bawcie się najwspanialej jak potraficie. 
Niech kolejny rok będzie  pełen kolorów i sukcesów ...
  Bądźmy bardziej wrażliwi i uczuleni na krzywdę innych,
 pamiętajcie dobro powraca ze zdwojoną siłą

Wszystkiego dobrego dla Wszystkich moich znajomych z FB.

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Wkrótce święta .....

Czas na choinki

Na zamówienie powstała złota z papierowej wikliny.


Taką zrobiłam dla siebie, według kursiku Ani.





Złota, czerwona i srebrna :)





Powstał jeszcze anioł - opiekun ....





Dziękuję za odwiedziny. Miłego dnia.


sobota, 7 grudnia 2013

Biały Królik

Pamiętacie "Alicję z Krainy Czarów" Lewisa Carrolla

 „- Ale ja nie chciałabym mieć do czynienia z wariatami - rzekła Alicja. - O, na to nie ma już rady - odparł Kot. - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj.”


 „Wszystko jest możliwe, trzeba tylko wiedzieć o sposobach” 


"Podążaj za białym królikiem"....


" W tym właśnie sęk, że Czas nie znosi, aby go zabijano. Gdybyś była z nim w dobrych stosunkach zrobiłby dla Ciebie z twoim zegarem wszystko, co byś tylko chciała."


 „- Och, nie mów w ten sposób! - zawołała biedna Królowa, załamując ręce w rozpaczy. - Pomyśl, jaką jesteś świetną osobą. Pomyśl, jak długą przeszłaś już drogę. Pomyśl, która jest godzina. Pomyśl o czymkolwiek, tylko nie płacz!”

poniedziałek, 25 listopada 2013

Można pomóc tańcząc !!!!

23listopada w Ostródzie odbył się pierwszy w Ostródzie 4 godzinny maraton charytatywny zumby dla Marcin Antoniuk.


Organizatorką maratonu była  Aneta Zumba Ostróda. Na maraton przybył burmistrz miasta Ostróda który podziękował uczestnikom, sponsorom oraz naszej organizatorce .



Zjechało na niego dużo osób z całej Polski , 


zarówno trenerów jak i uczestników .


 Tylu ludzi pozytywnie zakręconych, szał ciał , pot, radość , coś niesamowitego!!!

 Mnóstwo nowo poznanych pozytywnie zakręconych  osób.


 
Wśród nich były osoby, które pomagają i wspierają bazarek dla naszego Czarusia .


 Czaruś poznał  Marcina i jego żonę Julkę, którzy również wstawili fanty na jego bazarku.


 Była Anna KrućkoJoanna Galka-Walczykiewicz, Grażyna Kłodnicka, Lucyna Parda-Kupniewska  oraz wiele innych osób, Nasz maluch uśmiechał się jak słyszał muzykę nawet mama jego Joanna Raczyńska podrygiwała w rytm muzyki.

  Czarusiowi zumba też bardzo się podobała !!!!


  Były łzy wzruszenia i radości.

 Marcinowi i jego  żonie trudno było opanować wzruszenie.

Mnóstwo pamiątkowych zdjęć.
Na tym jestem z Lucynką i Marcinem.





          Czaruś z mamą Joanna Raczyńska  i "ciociami "



Naszemu chłopcu zaoferowali pomoc również ratownicy PCK Ostróda, którzy ruszą z akcją zbierania nakrętek :)

To było cudowne spotkanie.

 Przyznaję się do sporej porcji łez wzruszenia !!!!

piątek, 22 listopada 2013

Rak nieborak

Idzie rak nieborak,
Raz do przodu a raz wspak.
Idzie rak nieborak,
Jak uszczypnie, będzie znak! 

Kolejna praca filcowana na sucho...... rak nieborak, jest duży ma 18 cm wysokości.



Pomysł zrobienia rak przyszedł mi do głowy
 po spotkaniu i wykładzie w bibliotece o historii Ostródy.
 

Na ty spotkaniu pokazywałyśmy   z Anią rękodzieło